Nocny pożar mieszkania

39

Cztery osoby trafiły do szpitala, a kot do lecznicy weterynaryjnej po nocnym pożarze, do którego doszło w mieszkaniu na III piętrze budynku przy ul. Grabowej w Lubinie. Walka z żywiołem miała dramatyczny przebieg. Dwie lokatorki trzeba było ewakuować z balkonu za pomocą drabiny mechanicznej.

 

– Wszystkie cztery osoby, które wówczas przebywały w mieszkaniu, pogotowie ratunkowe przewiozło do szpitala z lekkimi oparzeniami – informuje młodszy kapitan Jacek Maleszka, dyżurny operacyjny straży pożarnej. – Z kolei policjanci zaopiekowali się kotem lokatorów, którego odwieźli do lecznicy weterynaryjnej przy ul. Paderewskiego – dodaje.

O wybuchu ognia straż pożarna została poinformowana o godz. 2.27 przez sąsiada. Pożar doszczętnie strawił jedno z mieszkalnych pomieszczeń. Straty oceniono na 40 tys. zł. Przyczyny nie są znane. Ma je dopiero ustalić policyjne dochodzenie.

Ponadto straż pożarna interweniowała w mieszkaniu przy ul. Kamiennej. Tam z dwufunkcyjnego piecyka gazowego ulatniał się tlenek węgla. Zagrożone było życie czterech osób.

Na miejsce sprowadzono pracownika RTBS-u, do którego należy budynek. Piec wyłączono do czasu ustalenia przyczyn wydobywania się czadu i naprawy urządzenia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY