Pracownice jednej z lubińskich stacji benzynowych okazały się sprytniejsze od dwóch bandytów, którzy dziś rano próbowali okraść sklep należący do koncernu paliwowego. Przestępców szybko ujęła miejscowa policja.
Parę minut po godzinie czwartej w nocy, rabusie w wieku 19 i 26 lat, pojawili się na stacji benzynowej. Zdążyli skrępować jedną z zatrudnionych tam kobiet i uwięzić ją na zapleczu sklepu. W tym czasie drugiej pracownicy udało się powiadomić znajomą o napadzie, a ta błyskawicznie zaalarmowała policję.
– Na miejsce niezwłocznie pojechały patrole policji – relacjonuje sierżant Sylwia Wilk z lubińskiej komendy. – Funkcjonariusze z wydziału prewencji zatrzymali dwóch mieszkańców Lubina. Za to przestępstwo grozi im teraz do 12 lat pozbawienia wolności – dodaje.
Sprawcy, aby nie wzbudzać podejrzeń, założyli kurtki pracowników stacji i wywiesili na drzwiach kartkę z napisem „inwentaryzacja”. Za budynkiem stał już przygotowany do szybkiego odjazdu samochód.