Wybił sklepową szybę, wszedł do środka i wyniósł stamtąd alkohol i papierosy. A potem, jak gdyby nigdy nic, wrócił do mieszkania. Na szczęście policjanci namierzyli go, nim zdążył wszystko spożytkować.
Jak informują nas Czytelnicy, sytuacja miała miejsce w nocy w jedynym ze ścinawskich marketów Dino. Sprawca tego czynu nie przebierał w środkach.
– Wybił szybę, przez którą dostał się do wnętrza i po szybkiej akcji wyniósł papierosy i alkohol różnych marek na kwotę ponad 1200 zł. Sprawca – jak się później okazało – zabezpieczony w swój łup – ukrył się w jednym z mieszkań na terenie miasta – mówi aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera pasowego KPP Lubin.
Zabezpieczony w tej sprawie materiał w postaci zapisów monitoringu oraz śladów zebranych na miejscu, szybko doprowadził śledczych do sprawcy, którym okazał się niemal od początku typowany 29-latek z Ścinawy.
– Mężczyzna jest dobrze znany ścinawskim funkcjonariuszom i na swoim koncie miał już w przeszłości inne przestępstwa. Część skradzionego mienia zostało odzyskane i trafi z powrotem w stanie nienaruszonym do sklepu. Młody ścinawianin swoim zachowaniem naraził się natomiast na surową karę, gdyż za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia, lub nawet do 15 jeżeli okaże się że działał w warunkach recydywy – dodaje asp. Pawlik.