Cztery mandaty karne, na łączną kwotę 800 zł, wystawili w ostatnim czasie pracownicy lubińskiego sanepidu. – Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli wypowiedzieć wojnę handlarzom świątecznych jarmarków – przyznaje dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Janina Szelągowska.
Pozostawiająca wiele do życzenia higiena ekspedientów, brak węzła sanitarnego w miejscu sprzedaży oraz brak niezbędnych do prowadzenia handlu zezwoleń – takich uchybień dopuszczają się przed świętami właściciele jarmarków.
– Mowa tutaj o stoiskach rozstawionych na pasażu galerii Cuprum Arena. Skontrolowaliśmy łącznie sześć stoisk. W czterech przypadkach byliśmy zmuszeni do wystawienia mandatu – mówi dyrektor.
Nielegalnymi handlowcami okazali się mieszkańcy Śląska i Wielkopolski. – Cyklicznie przesyłamy prośby do organizatorów tego typu przedsięwzięć, by przestrzegać podstawowych zasad higieny i dostępu do bieżącej wody. Efektów nie widać – ubolewa szefowa sanepidu.