Niech Dolny Śląsk wydaje pieniądze

19

hubner_1.jpgNiejasne zasady przy podziale funduszy z Unii Europejskiej przez dolnośląski Urząd Marszałkowski wywołały oburzenie prezydentów Lubina, Legnicy i Głogowa, potem swój głos sprzeicwu wyraziły organizacje pozarządowe. Dzisiejsza Polska Gazeta Wrocławska publikuje wywiad z Danutą Hübner, Komisarzem do spraw Regionów Komisji Europejskiej, która odpowiada na pytania związane z unijną dotacją.

 

Są problemy z przyznawaniem środków z unijnych dotacji na Dolnym Śląsku. Grupa instytucji i organizacji pozarządowych szykuje list otwarty do Komisji Europejskiej. Narzekają na niejasne procedury, na to, że nie mogą dogadać się z urzędnikami.

Nie trzeba listów otwartych. Wystarczy zadzwonić i spotkać się z przedstawicielami urzędników Komisji Europejskiej, najlepiej też z przedstawicielami urzędów lokalnych. Najważniejsze, żeby razem usiąść i zobaczyć, na czym polega dolnośląski problem. Jeżeli są potrzebne zmiany w systemie zarządzania środkami na poziomie programu regionalnego, to możemy rozmawiać. Komisja jest otwarta. Wszelkie zmiany są możliwe. Jeżeli są uzasadnione.

Czy Komisja Europejska może pomóc w rozwiązaniu tego problemu, w wypracowaniu jakiegoś nowego modelu przyznawania dotacji?

My możemy pomóc we wszystkim, z czym jest problem. Ale potrzebna jest dobra wola wszystkich, którzy są w to zaangażowani. Jestem przekonana, że pan marszałek, jak i organizacje partnerskie, powinni przyjąć najlepsze możliwe rozwiązania. Komisja Europejska jest otwarta na taką rozmowę.

Do wydania na Dolnym Śląsku są setki milionów euro.

To prawda. Dolny Śląsk ma do wydania sporo pieniędzy. Tylko z Funduszu Rozwoju Regionalnego to jest ponad 1,2 miliarda euro. Fundusz Rozwoju Społecznego to kolejne 300 milionów. Pieniędzy jest rzeczywiście dużo i trzeba je jak najszybciej zacząć wydawać. Nie ma na co czekać. Jeśli system nie działa, trzeba go zmienić, ale dotąd nic nie wiedzieliśmy o jakichkolwiek kłopotach.

Co zrobić, żeby nie zaprzepaścić szansy, jaką są dla naszego regionu te wielkie unijne pieniądze?

Nikt na razie niczego nie utracił. Pieniądze, jakie Dolny Śląsk dostał z Unii na lata 2004-2006 są wydane w 93 procentach. Wyzwaniem na dziś jest jak najszybsze uruchomienie wszystkich nowych programów i o wiele większych pieniędzy niż w poprzednich latach. Jeżeli jednak na Dolnym Śląsku macie z tym problemy, to myślę, że nie większe niż innych regionach.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polski Gazety Wrocławskiej

Fot. źródło: demoseuropa.eu

red


POWIĄZANE ARTYKUŁY