„Niebieskie karty” na przemoc w rodzinie

8

Właśnie trwa Tydzień Ofiar Przestępstw. Choć zazwyczaj ofiary niechętnie przyznają się, że są krzywdzone, to liczba zgłoszeń przypadków przemocy w rodzinie stale rośnie. Lubińska policja w zeszłym roku odnotowała kilkaset takich incydentów. W tym czasie założono ponad 300 „niebieskich kart”, przeznaczonych dla rodzin, w których występuje przemoc.

Dzięki „niebieskim kartom” policjantom i instytucjom pomocy społecznej łatwiej jest czuwać nad rodzinami, w których występuje przemoc. W zeszłym roku zmieniły się przepisy i teraz już nie tylko policjanci, którzy są na miejscu zdarzenia i interweniują mogą założyć taką kartę. Może ją wypełnić każdy funkcjonariusz, który ma informacje o przemocy w jakiejś rodzinie.

– Jest to lepsze rozwiązanie – mówi Jan Pociecha z lubińskiej policji. – Taka karta trafia później do dzielnicowego i on przynajmniej raz w miesiącu odwiedza taką rodzinę. W razie potrzeby informuje również odpowiednie instytucje, jak Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie czy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

W zeszłym roku lubińska policja sporządziła ponad 300 „niebieskich kart”. W tym roku było ich już około 50. W 5 procentach zgłoszonych przypadków przemocy w rodzinie, ofiarami byli mężczyźni.

– Mieliśmy i takie zgłoszenia, gdzie przemoc jest stale obecna i gdzie był to tylko jednorazowy incydent – dodaje Pociecha. – Każda ofiara powinna jednak pamiętać, że może się do nas zgłosić ponownie, przy każdym przypadku przemocy. U nas pomoc można uzyskać przez cały rok, a nie tylko podczas Tygodnia Ofiar Przestępstw. Nikt nie zostaje odesłany z kwitkiem, rozumiemy bowiem jakie mogą pojawiać się sytuacje.

Jak podkreśla policja dziś ofiary przemocy nie muszą już uciekać z domu. Dzięki ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, sąd może usunąć z mieszkania ciemiężyciela, a kobieta nawet bez rozwodu, może wystąpić o alimenty.

– Ofiary przemocy mogą dziś uzyskać dużą pomoc – dodaje Pociecha.

MRT


POWIĄZANE ARTYKUŁY