LUBIN. Przejeżdżają przez mostek, przeznaczony jedynie dla pieszych i rowerów, samochodem – tak według relacji lubinianina bawią się młodzi na mostku nad Baczyną w pobliżu ogródków działkowych i kortów tenisowych. – Szkoda tego pomostu, przecież jest całkiem nowy – dodaje mężczyzna.
– Zwróciłem im uwagę, ale mnie zignorowali – skarży się na młodych lubinianin, który ma w pobliżu mostku garaż.
Nowe przejście nad Baczyną zostało wybudowane latem tego roku. Jest o wiele szersze niż poprzedni pomost, bo ma 3,5 metra i rzeczywiście teraz zmieści się na nim samochód.
Przed mostkiem były słupki zagradzające wjazd większym pojazdom. Jednak ktoś je wyrwał. Został tylko jeden.
– Mostek nie jest przeznaczony do jazdy po nim samochodem i taka zabawa może się źle skończyć – komentuje Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. – Pracownicy urzędu pojadą sprawdzić, co tam się stało i słupki wrócą na swoje miejsce – dodaje.