Nie wszyscy radni zgadzają się z przyszłorocznym budżetem

22

IMG_3170.JPGBurzliwe dyskusje nie przyniosły efektu – koalicyjni radni powiatowi nie zgodzili się na wprowadzenie zmian w budżecie powiatu na 2009 rok. Zaproponowane przez klub Lubin 2006 wnioski na dofinansowanie wykonania ogrodzenia wokół I Liceum Ogólnokształcącego oraz modernizację zegara na wieży zabytkowego kościoła p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej nie uzyskały poparcia. Kontrowersje wzbudził też sposób planowanego remontu dróg, dlatego podczas głosowania nad budżetem, opozycja wstrzymała się od głosu.

Projekt przyszłorocznego budżetu łącznie z przychodami opiewa na kwotę 132 mln zł. Zdaniem władz powiatu najistotniejszą rolę powinny odegrać w nim inwestycje.

– Priorytet to inwestycje. Największe wydatki na 2009 roku to oczywiście remonty dróg. Zaplanowane są m.in. Jana Pawła II w Lubinie od skrzyżowania z ul. Hutniczą do ul Krupińskiego. Kontynuować będziemy u. Hutniczą i Leśną z Piłsudskiego – podkreślał podczas wczorajszej (18 listopada) sesji wicestarosta Piotr Czekajło.

Priorytety priorytetami, dla mieszkańców znaczenie mają jednak efekty tych prac. Ważne, aby droga była równa i przejezdna. Z tego względu klub Lubin 2006 wystosował swój sprzeciw wobec dzielenia inwestycji na etapy. Budżet przewiduje bowiem przeznaczenie 27 mln zł na remonty wielu dróg, co w praktyce oznacza, że wszędzie zmodernizowany zostanie jedynie kawałek nawierzchni.

– Wnioskowaliśmy o rozsądek oraz przewartościowanie inwestycji. Z całego budżetu tylko 27 mln zł przeznaczono na drogi. Według koncepcji zarządu powiatu na każdej drodze zostanie zrobione „coś”. Zaapelowaliśmy, aby zarząd zastanowił się i przeznaczył te środki na modernizację 3,4 dróg powiatowych, wykonując remont od początku do końca, a nie zaczynał po kawałku na każdej drodze. Chcielibyśmy, aby skupić się na drodze Jana Pawła II od strony Hutniczej po wyjazd na Oborę oraz na Paderewskiego i Bukówna – Lisiec, niestety zarząd oraz koalicja bardzo sceptycznie podeszli do takiej realizacji dróg – wyjaśnia Tymoteusz Myrda, radny klubu Lubin 2006.

Kontrowersje podczas obrad wywołały też wnioski radnych opozycji o wsparcie remontu kościoła p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej oraz I Liceum Ogólnokształcącego.

– Zgłosiliśmy kilka projektów, m.in. wniosek o dofinansowanie w kwocie 60 tys. zł na modernizację zegara znajdującego się na wieży zabytkowego kościoła p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej oraz wniosek o 300 tys. zł na dokończenie remontu I LO, a konkretnie wykonanie ogrodzenia wokół szkoły. Uznaliśmy, że skoro wyremontowano budynek I LO, to należałoby też wykonać ogrodzenie, aby na teren posesji nie wchodziły osoby niepożądane.

Radni koalicji oraz zarządu uznali, że w budżecie nie przewidziano pieniędzy na takie cele. Zabranie pieniędzy z budżetowej kategorii „pozostałe wydatki” wywołało szczególne oburzenie radnego Krzysztofa Szczepaniaka, który podkreślał, że znajdują się tam też pieniądze na oświatę.

– Nie rozumiem klubu Lubin 2006. Chyba ma rozdwojenie jaźni we wniosku, który składa. Szczególnie mam pretensje do tych, którzy są w komisji oświaty, a podpisują się pod wnioskiem o zabranie pieniędzy z oświaty. Przeczytam wam skąd chcecie zabrać pieniądze na inwestycje. Zajęcia feryjne sportowe, granty na zajęcia pozalekcyjne, organizacja konkursów o zasięgu powiatowym, organizacja dnia edukacji, nowe kierunki kształcenia. Czy rzeczywiście trzeba to wykreślić bo potrzeba na inwestycje? – pytał radny.

Ostatecznie żaden ze złożonych  wniosków nie uzyskał poparcia ze strony koalicji i zarządu. Podczas głosowania nad budżetem radni opozycyjni wstrzymali się od głosu. Warto jednak dodać, że podczas obrad radny Stefaniak zadeklarował, że choć na razie nie ma pieniędzy na modernizację kościelnego zegara, to on sam deklaruje, że jego klub PiS-Teraz Lubin w najbliższym czasie zgłosi taki wniosek i te pieniądze się znajdą.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY