Tłumaczył, że nie wiedział, że po drodze ekspresowej nie wolno poruszać się rowerem. A chciał sobie skrócić drogę do domu. Na szczęście wiedzieli o tym inni kierowcy, którzy szybko zaalarmowali dyżurnego policji. Inaczej tę podróż 59-latek mógłby przypłacić życiem.
Wczoraj po godzinie 17.00 o rowerzyście na drodze ekspresowej S3 powiadomili policjantów kierowcy.
– We wskazany rejon drogi pilnie pojechał patrol ruchu drogowego lubińskiej komendy. Według zgłoszenia mężczyzna na jednośladzie miał poruszać się pasem w kierunku Lubina od strony Legnicy. Policjanci szybko namierzyli rowerzystę i zatrzymali do kontroli – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, zmierzch, opady deszczu i porywy wiatru, nieodpowiedzialne zachowanie cyklisty, powodowało dodatkowe zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
– Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jedzie do domu, a nie wiedział, że poruszanie się rowerem po drodze ekspresowej jest zabronione. Policjanci mając na względzie bezpieczeństwo 58-latka przewieźli go w bezpieczne miejsce, gdzie mógł kontynuować swoją jazdę, już legalnie – dodaje asp. sztab. Serafin.
Mundurowi przypominają, że rowerzyści i piesi nie mogą korzystać z dróg ekspresowych oraz autostrad. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez cyklistę czy pieszego jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Niezastosowanie się do tych zasad może stanowić ogromne zagrożenie dla rowerzysty, ale również dla innych użytkowników ruchu drogowego.