Nie strzelam w Sylwestra, dbam o zwierzęta

65

Dla ludzi wspaniałe widowisko, dla zwierząt i ptaków – ogromna trauma. Fajerwerki – wkrótce będziemy je słyszeć na każdym kroku. Dlatego pracownicy parku Wrocławskiego apelują do lubinian, by powstrzymali się od strzelania petardami.

Fot. facebook

Na facebooku powstało właśnie specjalne wydarzenie „Nie strzelam w Sylwestra LUBIN”. Założyli go pracownicy parku Wrocławskiego, w trosce o tych małych i większych mieszkańców lubińskiego minizoo. – To nasz apel do mieszkańców, by pomyśleli też o zwierzętach. Te bardzo boją się huku petard – mówi Agata Bończak, szefowa Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.

Fajerwerki i sztuczne ognie to nieodłączny element Sylwestra i Nowego Roku. Ich choć strzelać wolno tylko w te dwa dni, w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Strzały słychać właściwie przez cały grudzień, na co często narzekają nasi Czytelnicy. Zwierzęta narzekać nie potrafią, co nie znaczy, że strzały nie są dla nich uciążliwe.

Wręcz przeciwnie. – Właściciele psów czy kotów wiedzą na pewno, jak wielki strach u zwierzaków wywołują huki wystrzałów. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić nawet do zawału, dlatego zwierząt domowych najlepiej nie zostawiać samych w tych ciężkich dla nich, sylwestrowych godzinach. Dobrze zostać z nimi w domu, zamknąć okna, pozwolić, aby same wybrały miejsce, w którym chcą się ukryć, można także włączyć muzykę, aby choć trochę zagłuszyć dźwięki fajerwerków – radzą pracownicy parku.

– Dla zwierząt mieszkających w lubińskim zoo sylwestrowa noc to również niełatwy czas. Nie codziennie słuchają głośnego huku wystrzałów, więc nie są do takich dźwięków przyzwyczajone, z tego względu w naturalny sposób reagują niekiedy strachem. W sytuacjach lękowych mogą spłoszone zrobić sobie krzywdę. W trosce o wszystkie zwierzęta apelujemy, aby rozważnie korzystać z fajerwerków – podkreśla Agata Bończak.

Jeśli już nie możemy powstrzymać się od zabawy fajerwerkami, to zrezygnujmy chociaż ze strzelania w okolicach parku i jego ogrodzenia. Im bliżej zwierząt i ptaków, tym gorzej. – Zwierzęta reagują różnie na strzały, dlatego w nocy sylwestrową w parku dyżurować będzie więcej pracowników, którzy będą dbać o bezpieczeństwo zwierząt i ptaków – dodaje na koniec szefowa parku.


POWIĄZANE ARTYKUŁY