Aby dostać się do mózgu, nie trzeba już golić włosów i otwierać czaszki. Współczesna medycyna pozwala neurochirurgom wejść do wnętrza głowy poprzez tętnicę udową i kolejne naczynia. Po takim zabiegu pacjent znacznie szybciej wraca do zdrowia.
Lubińskie Miedziowe Centrum Zdrowia otworzyło dziś w legnickim szpitalu specjalistycznym pracownię neuroradiologii inwazyjnej, wyposażoną w najnowocześniejszy sprzęt w Polsce. To dobra wiadomość dla osób z ciężkim udarem mózgu. Na Dolnym Śląsku to czwarta placówka, w której są wykonywane takie zabiegi. Dla porównania w sąsiednim województwie lubuskim – nie ma ani jednej.
Ordynator oddziału neurochirurgicznego, Adam Druszcz przyznaje, że sprzęt jest kosztowny i nie każdy szpital może sobie pozwolić na taki wydatek. Kolejny problem, to brak odpowiednio wyszkolonej kadry. W naszym województwie jest raptem czterech neurochirurgów, którzy mają uprawnienia do przeprowadzania takich operacji. Dlatego lekarze pracują w kilku ośrodkach.
– Nowoczesny zabieg jest kosztowniejszy od tradycyjnego – przyznaje ordynator Adam Druszcz. – Jednak leczenie pacjenta trwa znacznie krócej. Operacja wykonana taką metodą eliminuje ryzyko powikłań i jest zdecydowanie bezpieczniejsza dla chorego. Trwa od kilkunastu minut do kilku godzin.
Miedziowe Centrum Zdrowia, które w legnickim szpitalu działa od początku tego roku, stać było na zakup nowoczesnej aparatury. Ma ona służyć mieszkańcom całego regionu. Lekarzem odpowiedzialnym za prowadzenie pracowni jest neurochirurg Maciej Miś.
W południe rozpoczął się pokazowy zabieg. Zaproszeni goście, za pośrednictwem kamer, mogą oglądać jego przebieg w oddalonej sali konferencyjnej.