Nie przekroczą granicy

22

Do tej pory przebyli około 460 kilometrów. Do zrealizowania marzenia pozostało im jeszcze ponad trzy tysiące kilometrów. Lubinianie ze Stowarzyszenia Turystyki Pieszej „Wędrowiec” postanowili obejść Polskę wzdłuż granicy. Swój plan realizują w częściach. W piątek wyruszają na trzecią wyprawę.

– Tym razem przed nami najdłuższa, ośmiodniowa podróż – mówi Piotr Socha, prezes Stowarzyszenia „Wędrowiec”. – Planujemy robić dziennie około trzydziestu, czterdziestu kilometrów.

Lubińscy wędrowcy przejdą całą granicę Polski z Litwą.
– Chcemy też przebyć jak najwięcej granicy z Białorusią – dodaje Jan Doleziński, wiceprezes Stowarzyszenia „Wędrowiec”. – Pozostałą długość planujemy zaliczyć podczas czwartej wyprawy, już w listopadzie.

– Z każdą podróżą jest nas coraz więcej. Tym razem jedziemy w szesnastkę – wyznaje Piotr Socha.
Najmłodszy śmiałek ma 15, najstarszy zaś 66 lat. Sześć osób spośród wędrowców to kobiety.

– Idziemy wzdłuż słupków granicznych. Jeśli trafimy na trudny teren lub jezioro, postaramy się obejść – stwierdza Jan Doleziński. – Podczas swojej wyprawy nie posługujemy się GPS-em – dodaje z dumą. – Przy niektórych etapach pomaga nam straż graniczna. Tym razem, przy granicy z Litwą, będziemy sami, ale już przy białoruskiej musimy mieć „obstawę”.

Pomysł lubinian spodobał się włodarzowi miasta, który postanowił wspomóc kwotą pięciu tysięcy złotych.
– Będziemy mieli na przejazd tam i z powrotem – cieszą się wędrowcy.

Do tej pory żadna zorganizowana grupa nie przeszła Polski wzdłuż jej granic. Lubinianie są pierwszymi, którzy postanowili tego dokonać.

– Chcielibyśmy obejść Polskę w pięć, sześć lat – mówią wędrowcy. – Ale w przyszłym roku być może będziemy częściej organizować nasze wyprawy. Wtedy realizacja naszego marzenia nastąpi nieco szybciej.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY