Nie mogli się już doczekać treningów

143

Tenisiści ziemni jako jedni z pierwszych wznowili swoje treningi. Jak podkreśla trener Damian Jeżak, młodzi ludzie nie mogli już się doczekać powrotu na korty, choć zajęcia nie wyglądają jeszcze tak, jak sprzed pandemii.

Martyna Śrutwa w styczniu zajęła II miejsce w grze singlowej w CTS CUP. Teraz w końcu może wrócić do ukochanej dyscypliny sportu

Na kortach ceglastych przy ul. Baczynowej ponownie mogliśmy usłyszeć odgłosy odbijanej piłki tenisowej.

– Na ta chwilę, jeszcze nie możemy grac na halach zamkniętych, takich jak w Lubinie, tylko otwartych obiektach. Zajęcia odbywają się w mniejszej liczbie osób, pod różnymi restrykcjami. Ogólnie świetnie. Wszyscy raczej się cieszą, że już możemy trochę poćwiczyć, choć czekamy do zupełniej normalności, bo przecież wszystkie turnieje czy zgrupowania są wciąż zawieszone – podkreśla Damian Jeżak, trener Top Tenis Lubin.

Poza restrykcjami, co do liczby uczestników, czas treningu nie jest ograniczony. Młodzi sportowcy wraz z trenerami dbają jednak o środki bezpieczeństwa.

– Niektórzy rodzice, tak nieco śmialiśmy się, nawet te dzieci wypychają na zajęcia, ale same pociechy także chcą już trenować. Trochę to wszystko za długo juz trwa. Tenis jest taką dyscypliną, że mówiąc o sporcie kontaktowym to praktycznie go nie ma. Minimum sześć czy siedem metrów, a naprzeciw siebie około dwadzieścia – dodaje trener.

Jak zapewnia trener, każde dziecko będzie miało szansę powrotu na korty, choć nie wszyscy rodzice zdecydowali się jeszcze na uczestnictwo swoich pociech w zajęciach.


POWIĄZANE ARTYKUŁY