Prawie cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 65-letni kierowca mercedesa sprintena, który wpadł w ręce legnickiej policji. Spora w tym zasługa m.in. 20-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego, którego wzorowa postawa być może pozwoliła uniknąć tragedii na drodze.
Jest późny wieczór. Dyżurny legnickiej komendy policji odbiera telefoniczne zgłoszenie, z którego wynika, że drogą ekspresową S3 jedzie prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca, na co wskazuje sposób jazdy całą szerokością jezdni.
– Na miejsce od razu skierowano patrol, który w trakcie dojazdu został poinformowany, że kierujący został ujęty przez zgłaszającego i obaj znajdują się na ul. Kawaleryjskiej w Legnicy. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 65-letni legniczanin jest w stanie upojenia alkoholowego, ponieważ wyczuli od niego silną woń alkoholu z ust. Mężczyzna nie potrafił ustać o własnych siłach, przewracając się na ziemię. Badanie alkomatem wykazało u niego niemal cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu – relacjonuje aspirant Anna Grześków z Komendy Miejskiej Policji.
Świadkowie zdarzenia, czyli wspomniany 20-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, a także 34-letnia mieszkanka powiatu bolesławieckiego, oświadczyli, że jechali za mężczyzną od Lubina, gdzie widzieli, jak uderzył w zaparkowany przed sklepem pojazd i odjechał w kierunku Legnicy.
– Samochód 65-latka faktycznie miał uszkodzenia w postaci urwanego lusterka, braku lampy przedniej, połamanego zderzaka i braku tablicy rejestracyjnej. Kierowca był mocno pobudzony, wymachiwał rękami i wykrzykiwał wulgaryzmy wobec interweniujących funkcjonariuszy – kontynuuje policjantka.
Pijany legniczanin natychmiast został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji. Stracił już swoje prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo grozi mu do dwóch lat więzienia. Nie uniknie również odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu.
Policja gratuluje wzorowej postawy zgłaszających, którzy poważnie potraktowali zagrożenie jakie mógł spowodować nieodpowiedzialny kierowca.
– Pamiętajmy, że dzwoniąc pod numer alarmowy, każdy może powiadomić o tym, że zachowanie kierującego wskazuje, iż może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środka działającego podobnie. Wystarczy jak najdokładniej przekazać informacje, które pomogą szybko zlokalizować pojazd podając jego kolor, markę, numery rejestracyjne, czy znaki szczególne. Policjanci są zobowiązani sprawdzić taką informację, a nawet jeśli się nie potwierdzi, to zgłoszenie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji – przypomina aspirant Anna Grześków.