Nie każdy ma rodzinę i ciepły kąt

67

Święta to magiczny, rodzinny czas. Wspólne śpiewanie kolęd, wspólne posiłki przy stole, popołudniowe spacery. Ale nie każdy z nas spędzi ten czas z najbliższymi. W naszym mieście wiele osób nie ma domu, ciepłego kąta i bliskich osób. Bezdomni, szczególnie w okresie świątecznym, potrzebują naszego wsparcia.

Bezdomni tworzą sobie prowizoryczne miejsca do życia w rożnych punktach miasta

O bezdomnych i potrzebujących – szczególnie w okresie zimowym – dba policja wraz z pracownikami opieki społecznej. Odwiedzają miejsca, w których gromadzą się bezdomni i proponują im przewiezienie do placówek, w których mogą przetrwać te chłodne dni.

W Lubinie i okolicach takich punktów jest kilka: to jadłodajnia, działająca przy kościele pw. św. Jana Bosko w Lubinie, schronisko i ogrzewalnia dla mężczyzn przy ulicy Parkowej, a także Dom Samotnych Matek z Dziećmi w Ścinawie.

Święta to dla bezdomnych szczególnie trudny czas. By mogli choć trochę poczuć ich magię, parafia pw. św. Jana Bosko, jak co roku, organizuje spotkanie wigilijne dla potrzebujących. Wigilia odbędzie się dziś, 23 grudnia, w samo południe w jadłodajni, która działa przy kościele przy ulicy Jana Pawła II.

Osobom bezdomnym może pomóc każdy z nas. Czasem wystarczy drobny gest, podzielenie się chlebem czy konserwą podczas świątecznych zakupów albo rozmowa i wskazanie miejsca, gdzie takie osoby otrzymają pomoc.


POWIĄZANE ARTYKUŁY