Nie działają światła na Jana Pawła II. To wina pijanego kierowcy

6852

Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z Hutniczą nie działa. To skutek niedzielnej jazdy pod wpływem alkoholu przez 21-letniego kierowcę audi. Mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i skosił trzy sygnalizatory. Na szczęście w pobliżu nie było żadnego przechodnia czy innego kierowcy. Zatrzymanemu grozi do trzech lat więzienia i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Musi się też liczyć z poważnymi konsekwencjami finansowymi.

Do zdarzenia doszło przed godziną 1 w nocy z soboty na niedzielę. Jak ustalili funkcjonariusze drogówki, 21-letni mieszkaniec Lubina, jadąc ul. Jana Pawła II, chciał skręcić w lewo w ul. Hutniczą. Mężczyzna jednak stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w dwa słupy, uszkadzając trzy umieszczone na nich sygnalizatory. Zatrzymał się dopiero na przeciwległym pasie ruchu. Na szczęście, na drodze jego przejazdu nie znalazł się żaden przechodzień ani kierujący pojazdem.

Przybyli na miejsce mundurowi wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. – Dodatkowo ledwo trzymał się na nogach i miał bełkotliwą mowę. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany na parking strzeżony. Badanie alkomatem wykazało w organizmie tego nieodpowiedzialnego mężczyzny 1,65 promila. Została od niego pobrana także krew do badań na zawartość alkoholu – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Brak rozsądku będzie drogo kosztować 21-latka. – W przypadku kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości sąd zawsze orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych albo pojazdów konkretnego rodzaju na okres nie krótszy niż trzy lata, a także wysoką karę finansową. Ponadto, w takich sytuacjach nie działa żadne ubezpieczenie. Uszkodzenie pojazdów, infrastruktury należy pokryć z własnej kieszeni – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY