Uwaga, oszuści znowu grasują! Przedstawiając się jako prokurator, próbują wyłudzić dane osobowe, ale też podszywają się pod dostawcę energii elektrycznej i kradną pieniądze z kont.
Dwie mieszkanki Lubina odebrały podobny telefon – mężczyzna przedstawił się jako prokurator i, mówiąc o śledztwie dotyczącym podrabiania dowodów osobistych, próbował nakłonić je do podania wszystkich danych osobowych, jak numer PESEL czy numer dowodu. Panie jednak nie dały się nabrać: jedna zadzwoniła bezpośrednio na policję, druga do córki, a ta na komendę.
Takiej czujności nie zachował jednak 32-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego i stracił tysiąc złotych.
– Otrzymał SMS na swój numer telefonu, że zaplanowano odłączenie w jego mieszkaniu energii elektrycznej, jeżeli nie ureguluje należności w kwocie 3.46 złotych. Do wiadomości został dołączony link. Niestety mężczyzna wszedł w ten link, zalogował się na swoje konto bankowe, a przestępca wykorzystując to zabrał z jego konta pieniądze – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Policja po raz kolejny apeluje: zachowajmy ostrożność. Sprawdzajmy tego typu wiadomości i pod żadnym pozorem nie klikajmy w aktywne linki w nich zawarte. Linki takie mogą bowiem przekierowywać na fałszywą stronę banku, co niejednokrotnie może skończyć się utratą oszczędności.
Nigdy nie przekazujmy też obcym wszystkich naszych danych osobowych. Oszust może wykorzystać je, by na przykład wyłudzić pieniądze z banku na nasze nazwisko.
Ważne, by mieć się na baczności i zachować czujność, ponieważ oszuści stosują bardzo różne metody, by ukraść pieniądze.