Nie chciało mu się pracować, bo jest zimno

3115

Policja zatrzymała 23-latka, który kradł ze sklepu drogi markowy alkohol. Mężczyzna chciał w ten sposób zarobić, sprzedając go później za pół ceny. Jak tłumaczył, nie chciało mu się pracować… bo jest zimno.

Z jednego ze sklepów w gminie Rudna ktoś ukradł whisky o wartości ponad 150 zł. Zgłaszający sprawę na policję, powiedział, że gdy ochroniarz próbował zatrzymać złodzieja, ten groził mu nożem, a potem uciekł.

– Pracujący nad sprawą policjanci, w wyniku podjętych działań operacyjnych oraz na podstawie relacji świadków i własnych informacji ustalili, kto może stać za tym przestępstwem – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Okazało się, że ten sam mężczyzna kradł z tego sklepu markowy alkohol przez tydzień. Swoje łupy sprzedawał potem za połowę ceny przypadkowo spotkanym osobom.

– W wyniku działań rudnowskich policjantów, 23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Swoje zachowanie tłumaczył chęcią zarobku, bo, jak oświadczył, nie chciało mu się pracować, bo za zimno na dworze. Za swój czyn, mężczyzna odpowie przed sądem. Za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi kara pozbawienia wolności do lat 12 – dodaje oficer prasowy lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY