Nerwy puszczają kierowcom

11

LUBIN. O spokój i wyrozumiałość apeluje do użytkowników dróg oficer dyżurny lubińskiej policji. Stojący w korkach kierowcy denerwują się na siebie, a konflikty zakończone pyskówką próbują rozwiązywać za pośrednictwem mundurowych.

 

Nerwy puszczają zwłaszcza tym, którzy czekają w długich kolejkach na wjazd do miasta. Dziś aż dwukrotnie policja musiała ręcznie regulować ruchem na wysokości sygnalizacji świetlnej w Chróstniku. Zator na krajowej trójce sięgał aż do stacji benzynowej Orlenu w Lubinie.

W tym miejscu jest tak zwana inteligentna sygnalizacja. Światła zmieniają się bowiem w zależności od natężenia ruchu. Dziś jednak wydłużony cykl przepustowości nie zdał egzaminu, stąd potrzebna była interwencja drogówki.


POWIĄZANE ARTYKUŁY