Nauka poprzez zabawę – ruszył Dolnośląski Festiwal Nauki

1564

Sorter kolorów, który potrafi oddzielać kolorowe klocki, słoń, który rusza trąbą albo pies, który chce ugryźć, jeśli wyczuje naszą dłoń – to roboty z klocków LEGO, które można zobaczyć w Centrum Kultury Muza. Są też zajęcia z sensoryki muzycznej czy interaktywne wykłady o powietrzu – wszystko to w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Muzyki, który rozpoczął się dziś w Centrum Kultury Muza w Lubinie.

To już 25. edycja festiwalu w kraju, a dziesiąta w Lubinie. – Dolnośląski Festiwal Nauki to największa tego typu impreza w Polsce, którą organizują wrocławskie uczelnie. Zajęcia odbywają się nie tylko we Wrocławiu, ale również w dziesięciu miastach w Dolnego Śląska, w tym także u nas – mówi Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Centrum Kultury Muza w Lubinie. – Ten festiwal to cykl poświęcony propagowaniu nauki, odbywają się zarówno wykłady, jak i ćwiczenia, warsztaty, eksperymenty – dodaje.

Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Centrum Kultury Muza w Lubinie

Zainteresowanie festiwalem co roku jest ogromne, w ciągu dwóch dni Muzę odwiedza 3,5 do 4 tys. dzieci i młodzieży, stąd konieczne były wcześniejsze zapisy. Na wszystkie zajęcia jest komplet uczestników, jednak – jak zaznacza dyrektor Życzkowska-Czesak – jeśli kogoś zainteresują jakieś zajęcia, zawsze można przyjść i przyłączyć się do uczestników. Tym bardziej, że dwie ostatnie edycje, ze względu na pandemię, organizowane były on-line.

– Ja sama przygotowałam również wykład o Leonardo da Vinci, nie chciałam tego robić on-line, bo jednak kontakt z żywą widownią jest czymś zupełnie innym i tego samego zdania są wszyscy prowadzący – tłumaczy dyrektor CK Muza.

Na otwarcie festiwalu do Lubina przyjechała dziś Uniwersytetu Wrocławskiego profesor Jadwiga Sołoducho, pełnomocnik środowiskowego koordynatora do spraw regionu Dolnośląskiego Festiwalu Nauki, która chwiali nasze miasto za doskonałą organizację tej imprezy.

Profesor Jadwiga Sołoducho, pełnomocnik środowiskowego koordynatora do spraw regionu Dolnośląskiego Festiwalu Nauki

– Z wielką przyjemnością przyjeżdżam do Lubina, gdzie jest wspaniała, festiwalowa atmosfera. Zainteresowanie jest bardzo duże, cieszymy się szczególnie, że to zainteresowanie jest już wśród najmłodszych dzieci. Pokazujemy tutaj, że nauka jest potrzebna, że trzeba ją uprawiać, a równocześnie w nią inwestować. Młody umysł jest bardzo chłonny, a nie ma nic lepszego, niż poznawanie świata i nauki przez eksperyment, a środowisko Muzy słynie z tego, że ma swój sposób na przyciąganie młodzieży, a przede wszystkim dzieci – podkreśla profesor Sołoducho.

A tematyka prowadzonych zajęć jest ogromna. Festiwal zainaugurowano wykładem interaktywnym o powietrzu, przygotowanym przez zespół Heweliusze Nauki. Prowadzący zaangażował do współpracy uczestników, wypełnionej po brzegi dużej sali kinowej. Swoją chęć w eksperymentach zgłaszali zarówno młodsi, jak i starsi uczestnicy. Nic dziwnego, interaktywne show zostało bowiem przygotowane na targi EXPO 2020, które odbywały się w Dubaju.

Wiktor Miklas, właściciel firmy Tech For Kids

Z kolei na piętrze Muzy można obejrzeć wystawę klocków LEGO Technic, przygotowaną przez firmę Tech For Kids.

– Prezentujemy dziś wystawę z klocków LEGO oraz strefę Visual Art. Są to edukacyjne zestawy klocków LEGO typu Technic, mamy zestaw dla grupy młodszej i starszej. Wszystkie roboty, które tutaj mamy, można zbudować z jednego takiego zestawu. Nasze roboty są wyposażone w czujniki, w silniki, dzięki którym działają i reagują na otoczenie, zatem można się nimi pobawić. Ale to też forma nauki, którą realizujemy z dziećmi podczas zajęć z robotyki. Dzielimy dzieci na dwie grupy wiekowe: 5-7 lat oraz 8-14 lat – mówi Wiktor Miklas, właściciel firmy Tech For Kids, prezentując przy tym, jak działają jego roboty: słoń, pies czy sorter kolorów.

W sali błękitnej trochę muzyki i ruchu – zajęcia „Którędy do dźwięku”, przygotowane przez Wytwórnię Zdarzeń Sonokinetycznych.

Kompozytor Jarek Kordaczuk z Wytwórni Zdarzeń Sonokinetycznych

– Na naszych zajęciach dźwięk traktowany jest jako składnik rytmu. Dzieci na naszych zajęciach uczą się rytmu, ale nie w klasycznej formie, czyli poprzez nuty, ćwierćnuty i takty, tylko przy wykorzystaniu matrycy sensorycznej. Na specjalnej macie mamy 16 tub, w których ukryte są sensory – czujniki ruchu – tłumaczy kompozytor Jarek Kordaczuk. – Dzieciaki biegają pomiędzy czujnikami, zasłaniając otwory według określonych mapu i w ten sposób powodują dźwięki. Te mamy pokazują w jaki sposób pod względem rytmicznym wydobywać dźwięki. Kółko oznacza raz, krzyżyk – dwa, trójkąt – trzy, a kwadrat – cztery. Tego uczą się na początku, a później wchodzą na naszą matrycę – dodaje.

Dolnośląski Festiwal Nauki potrwa w CK Muza do jutra. Szczegółowy program zajęć można znaleźć TUTAJ oraz na stronie Muzy.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY