Naturyści w gminie Lubin

35

IMG_5876.JPG„Źródliska koło Zimnej Wody” mają szansę znaleźć się na liście obszarów sieci Natura 2000, chronionych przez Unię Europejską. Źródliska leżące na terenie gminy wiejskiej Lubin  mogłyby w ten sposób uzupełnić obszary, do tworzenia których nasz kraj zobowiązał się w ramach globalnego przestrzegania ochrony środowiska.

Przystępując do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do przestrzegania ochrony środowiska i przyrody w całej Unii. Ta z kolei potraktowała cały kontynent jako jedną całość i wytypowała najbardziej charakterystyczne miejsca, które należy chronić.

– W przypadku terenu Gminy Lubin chodzi o ols źródliskowy, który jest bardzo rzadki oraz żyjący w spróchniałym drewnie owad pachnica dębowa. To siedlisko i ten gatunek decyduje o tym, że jest propozycja utworzenia takiego obszaru obok Zimnej Wody – wskazuje dr Andrzej Ruszlewicz z Wojewódzkiego Zespołu Specjalistycznego na Dolnym Śląsku, którego zadaniem jest uzupełnienie obszarów Natura 2000.

O wpisanie gminnego obszaru na listę Natura 2000 zabiegała sama wójt Irena Rogowska.

– W ubiegłym roku uczestniczyłam w konferencji w Urzędzie Marszałkowskim, gdzie samorządowcy otrzymali informacje, że Polska ma za mało wyznaczonych obszarów siedliskowych Natura 2000. W związku z tym wystąpiliśmy do Ministra Ochrony Środowiska, żeby na terenie, gdzie znajduj się rezerwat przyrody, została utworzona strefa ochrony Natura 2000. Zleciliśmy przeprowadzenie badań naukowych, które potwierdziły że rzeczywiście występują tam źródliska. Otrzymaliśmy pismo z ministerstwa o rozpoczęciu procedury i teren w Zimnej Wodzie najprawdopodobniej zostanie zakwalifikowany – mówi wójt Rogowska.

Teren źródliska koło Zimnej Wody należy do nadleśnictwa i to ono, w przypadku zakwalifikowania obszaru na listę Natura 2000, będzie sprawowało nad nim pieczę. Jednak w interesie państwa jest wystosowanie jak propozycji jak najlepszej współpracy, gdyż wszelkie zaniedbania mogą skutkować nałożeniem na nasz kraj kary finansowej.  

– Rząd zobowiązany jest przez Unię do utrzymania właściwego stanu terenów objętych ochroną. Cały system polega na tym, że osobom użytkującym ten teren, w tym przypadku leśnikom, trzeba zaoferować jakiś pakiet pomocny lub zachętę, żeby w należyty sposób zarządzali terenem. Jest to o tyle ważne, że jeśli Unia zauważy jakieś zaniedbania to na państwo nałożona zostaje kara finansowa. W tej chwili trwają międzyresortowe uzgodnienia i próba przygotowania pakietu zachęcającego – uzupełnia dr Ruszlewicz.

Doktor Ruszlewicz dodaje też, że wpisanie gminnego terenu na listę Natura 2000, byłoby nie tylko wsparciem dla działań podejmowanych przez rząd, ale tez swojego rodzaju promocją gminy, która będzie mogła wykazać, ze ma na swoim terenie obszar Natury 2000.

Mariola Samoticha


POWIĄZANE ARTYKUŁY