Natalia Maliszewska: Dzieci muszą się bawić sportem

119

To było wyjątkowe wydarzenie dla małych podopiecznych Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki. Lubińska panczenistka zaprosiła na zajęcia wyjątkowych gości. Na parkiecie sali przy ul. Składowej we wspólnym treningu udział wzięły siostry Patrycja i Natalia Maliszewskie.

 

Ponad pięćdziesięciu adeptów łyżwiarstwa i wrotkarstwa, którzy regularnie uczęszczają na zajęcia Akademii Sportowego Rozwoju Natalii Czerwonki, miało okazję wzięcia udziału w nietypowym treningu. Nietypowym, bo nie często zdarza się, że podczas zajęć jest obecnych tylu znakomitych panczenistów i panczenistek. Na parkiecie przy ul. Składowej, zajęcia poprowadzili Natalia Czerwonka, Patrycja i Natalia Maliszewskie, Marcin Bochenek i Piotr Michalski. Nie mogło zabraknąć również przyszłych sprinterek na igrzyskach, Kai Ziomek i Andżeliki Wójcik.

– Jest świadomość, że startując na zawodach oglądają nas dzieci z Lubina. Moje sąsiadki, kiedy wróciła do domu, chwaliły mi się, że jeździły na rolkach. Także jest to mocno odczuwalne – komentuje Kaja Ziomek, uczestniczka igrzysk olimpijskich w Korei Południowej.

Zanim zajęcia z siostrami Maliszewskimi doszły do skutku, reprezentanci władz miasta w osobach Bogusławy Potockiej, Romualda Kujawy i starosty lubińskiego Adama Myrdy, złożyli kwiaty i upominki na ręce Patrycji i Natalii w podzięce za wspaniałe reprezentowanie naszego kraju na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata w 2018 roku. Adepci Akademii też przygotowali dla reprezentantek Polski niespodziankę w postaci wierszy.

– Rozwój sportu w Lubinie i naszym powiecie ma znaczące miejsce. Niedawno wróciłem ze spotkania z piłkarkami LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec. Teraz jestem na Akademii, gdzie gościmy wicemistrzynię i brązową medalistę olimpijską, więc naprawdę coś wspaniałego – mówi Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.

Siostry Patrycja i Natalia Maliszewskie zgodnie przyznały, że spotkania z najmłodszymi są bardzo ważnym aspektem rozwoju przyszłych pokoleń łyżwiarstwa szybkiego i wrotkarstwa. – W Lubinie ja jestem akurat po raz kolejny, bo kiedyś jeździłam na rolkach i ścigałam się z Natalią Czerwonką, więc to kolejny raz i jest nam bardzo miło, że możemy pokazać dzieciom na czym polega nasz sport – komentuje Patrycja Maliszewska, wielokrotna mistrzyni Polski i medalistka mistrzostw Europy. – Na pewno będzie nam łatwiej przekazać dzieciom zabawę, którą my też w sobie mamy. Najważniejsze właśnie, aby one podczas treningu dobrze się bawiły, bo to jest najważniejsze – dodaje Natalia Maliszewska, srebrna medalistka mistrzostw świata w Montrealu.

Dzieci w otoczeniu panczenistów czuły się znakomicie. Wskazówki od starszych koleżanek i kolegów były niezwykle cenne i pomogły młodym ludziom w treningu. – Myślę, że starsza grupa kadrowiczów z Lubina stanowi dobre podłoże dla dzieci. Niech patrzą i uczą się od nas, bo sądzę, że przekazujemy im najlepszą wiedzę. Myślę, że Akademia Natalii Czerwonki jest bardzo dobra, jeśli chodzi o rozwój młodych ludzi. Łyżwiarstwo jest ciężkim sportem i przez pierwsze lata trzeba się naprawdę poświęcić – mocno podkreśla Andżelika Wójcik, zdobywczyni drugiego miejsca na mistrzostwach Polski w wieloboju sprinterskim w Tomaszowie Mazowieckim.

Dwugodzinne zajęcia były przepełnione wspaniałą zabawą. Uczestników treningu dopingowały maskotki KGHM Zagłębia Lubin, a na siostry czekały miedziowe koszulki z nadrukiem ich imion. Zajęcia uświetnił swoją osobą Roman Derks, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego i Arkadiusz Skoneczny, trener Natalii Czerwonki. Dzieci robiły sobie pamiątkowe zdjęcia z panczenistkami i panczenistami, a samą wizytę sióstr Maliszewski młodzi ludzie zapamiętają na bardzo długo.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY