Zespół Sabiny Włodek i Moniki Marzec zdołał wyjść zwycięsko z dwóch spotkań finałowych na własnym terenie. Hala Globus nie została niestety zdobyta przez lubinianki. Rywalizacja przenosi się jednak do naszego miasta. Teraz ekipa KGHM Metraco Zagłębia Lubin będzie broniła swojej twierdzy i na pewno będzie o nią walczyła do samego końca.
Pierwszy mecz w Lubinie odbędzie się 17 maja o godzinie 15.00 w sali SP nr 14. Drugi pojedynek zaplanowano na niedzielę o godzinie 20.30. Miedziowe mają okazję na odwet na własnym parkiecie. – Mam nadzieję, że tak będzie, a to na pewno dzięki kibicom, którzy również mam nadzieję po raz drugi, zasiądą w ilości przekraczającej pojemność faktyczną naszej sali. Liczę oczywiście na to, że dziewczyny zagrają tak jak w pierwszych częściach dwóch meczy w Lublinie. Ma też nadzieję, że sędziowie będą bezstronni i zastosują zasady równości wobec dwóch ekip. To są wszystkie te elementy, które złożą się na sukces w spotkaniach w Lubinie – przyznał Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębia Lubin.