LUBIN/KRAJ. Codziennie wstają wcześnie rano, by nagrywać telewizyjne reklamy, pozować do zdjęć i uczyć się choreografii – kandydatki na Miss Polski są już po pierwszym tygodniu zgrupowania w Ciechocinku. Za tydzień wystąpią na gali finałowej w płockim amfiteatrze. Jedną z kandydatek o tytuł najpiękniejszej jest lubinianka Natalia Pelak.
18-letnia lubinianka prowadzi bloga, na którym regularnie opisuje przeżycia związane z pobytem w Ciechocinku. Razem z grupą 23 dziewczyn z całej Polski przygotowuje się do gali wyborów najpiękniejszej. – Obalam wszelkie mity krążące o konkursie Miss Polski. Nie wierzcie w to, co słyszycie. Tu jest bardzo fajnie! Miłe oderwanie od rzeczywistości – opowiada Natalia. – Dziewczyny, z którymi jestem w pokoju też są świetne. Jest z nami Kasia Cichopek i kręci z nami materiały. To bardzo fajna osoba – zachwala lubinianka.
Natalia zdradza też kulisy harmonogramu dnia missek. – U nas naprzemiennie sesje, nagrywki i próby. Ćwiczymy nawet do godziny 22, a od rana znów zajęcia. Wieczorami staramy się spędzić razem trochę czasu przy kareoke czy wspólnych pogaduchach – dodaje finalistka.
Relację z finału Miss Polski na żywo transmitować będzie telewizja Polsat. Finał już za tydzień 27 sierpnia o godzinie 20. Dzień później wybrana zostanie z kolei Miss Nastolatek.
O przebiegu zgrupowania można poczytać na blogu Natalii: npelak.blogspot.com/