Narzekają na zbyt głośną muzykę

15

Początek Nowego Roku w samym Lubinie jest w miarę spokojny dla służb mundurowych. W ciągu pierwszych niespełna trzech godzin 2011 roku nie odnotowano żadnych poważnych incydentów.

 

Policjanci interweniują przede wszystkim w mieszkaniach lubinian, gdzie są wzywani do awantur rodzinnych i z prośbą o uciszenie amatorów głośnej muzyki. Natomiast straż pożarna została w pierwszych chwilach tego roku wezwana na ul. Drzymały, gdzie spłonął kontener z używaną odzieżą.

Spokojnie jest także u strażników miejskich. Do nich zgłaszają się głównie właściciele spłoszonych przez wybuchy petard psów. – Lubinianie szukają swych pupili i dopytują nas czy przypadkiem nikt się nie zgłosił w tej sprawie – informuje oficer dyżurny i dodaje, że tym razem nikogo nie odwieziono do izby wytrzeźwień.

Z kolei jak informuje oficer dyżurny lubińskiej policji, na przełomie roku 2010 i 2011 nie przyłapano żadnego kierowcy na jeździe pod wpływem alkoholu. Służby nie chcą jednak zapeszać, bo dopiero teraz spodziewają się masowych powrotów lubinian z sylwestrowych zabaw do domów.


POWIĄZANE ARTYKUŁY