Narodziny łyżwiarstwa szybkiego w Lubinie

43

Za przykładem tego szkoleniowca łyżwiarstwem szybkim „zarażają się” następni. – mówił o Adamie Kaźmierczyku, inny szkoleniowiec kadry narodowej, Leszek Ułasiewicz. Twórca łyżwiarstwa szybkiego na Dolnym Śląsku, wychowawca wielu reprezentantów Polski czy trener województwa legnickiego. Adam Kaźmierczyk zaszczepił ten sport w wielu ludziach, którzy żyją nim do tej pory. Znakomicie pamięta go Marian Węgrzynowski, obecny prezes MKS Cuprum Lubin.

Przygoda Adama Kaźmierczyka z tą dyscypliną sportu była zupełnie przypadkowa, bo zetknął się z nią dopiero jako absolwent Sycowskiego ogólniaka, a później Warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Jeżdżenie na łyżwach dla młodego Adama, było wtedy bardziej rekreacyjną formą spędzania wolnego czasu. W końcu zakochał się w tym sporcie na dobre. Dzięki tej miłości został szkoleniowcem sekcji łyżwiarstwa szybkiego w MKS „Echo” w Twardogórze.

W połowie 1972 roku sprowokowany przez jednego z działaczy wrocławskiego WKKKFiT, aby zaszczepić ten sport w lubinianach, Adam Kaźmierczyk pojawił się w naszym mieście. – Pan Kaźmierczyk przyuczał nas do tego sportu. Zaraz powstało lodowisko w Lubinie i wszystko się rozkręciło. – wspomina Marian Węgrzynowski, prezes sekcji łyżwiarstwa szybkiego MKS Cuprum Lubin.

Adam Kaźmierczyk wraz ze swoim sztabem szkoleniowym wybrał najlepszych 100 panczenistów, którzy według niego mogli zajść w tym sporcie naprawdę daleko. 15 stycznia 1973 roku otwarto sztuczny tor, na którym młodzi zawodnicy trenowali pod bacznym okiem Kaźmierczyka. Pierwszym liczącym się sukcesem było zajęcie VIII miejsca drużynowo na OSM w Zakopanem w 1973 roku.

W kolejnych materiale z okazji 40-lecia MKS Cuprum Lubin przedstawimy państwu informacje na temat budowy sztucznego lodowiska w naszym mieście


POWIĄZANE ARTYKUŁY