Kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej pękał dziś w szwach. Tłumy lubinian przyszły, by wysłuchać „Zaduszek Jazzowych”, koncertu zorganizowanego przez Narodową Orkiestrę Dętą. Tak, jak zapowiadali organizatorzy, było pięknie i nastrojowo.
– Ten koncert będzie inny niż wszystkie. Dziś będzie można usłyszeć nie tylko organy, ale też inne dźwięki, wokalistów oraz chór gospel. To będzie piękny koncert – mówiła przed koncertem Urszula Kozon, dyrektor Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie.
– Niedawno graliśmy koncert Krakowskie Zaduszki Jazzowe, liczę, że ten koncert w Lubinie będzie równie piękny, jak nie piękniejszy. Macie tu państwo piękny kościół, więc sceneria też będzie wyjątkowa – mówiła przed występem wokalistka Magda Steczkowska. – Postaramy się nie zawieść i liczymy, że słuchacze poczują tę moc – wtórował jej wokalny partner Marcin Jajkiewicz.
Podczas koncertu zgromadzona w kościele publiczność usłyszała utwory skomponowane do słów Michała Zabłockiego, Jerzego Łysińskiego oraz Zbigniewa Książka. Treści poszczególnych utworów w sposób metaforyczny opowiadają o miłości. Odnoszą się do niej przywołując uczucia z nią związane, takie jak nadzieja, ufność, tęsknota. Było też kilka utworów inspirowanych biblijną Księgą Psalmów, pochodzących z oratorium Psalmy miłości i nadziei.
Muzykę do tego koncertu skomponował Michał Jurkiewicz, kompozytor, dyrygent, aranżer, multiinstrumentalista, producent muzyczny, autor tekstów. Zagrał on na odrestaurowanych barokowych organach. Towarzyszyli mu soliści Magda Steczkowska oraz Marcin Jajkiewicz. Wystąpił również Sienna Gospel Choir oraz muzycy: Kamil Barański, który zagrał na instrumentach klawiszowych i Szymon Kamykowski na saksofonach.
Fot. Jakub Fąferek
