Naprawili Wawel, naprawią i lubiński kościół

18

LUBIN. Remontowali już Wawel czy Kościół Mariacki, teraz zajęli się lubińską świątynią. Ekipa budowlana z Krakowa pracuje właśnie nad odrestaurowaniem zachodniej elewacji kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Prace mają zakończyć się w połowie listopada.

 

Pieniądze na remont – 800 tys. zł – parafia otrzymała od miasta. – Dzięki temu możemy przeprowadzić generalny remont i odrestaurować mury kościoła – tłumaczy ks. Franciszek Steblecki, proboszcz parafii pw. MBC. – Na razie odnawiamy tylko ścianę frontową, bo na tyle wystarczy nam pieniędzy. Całość pochłonie około 5 mln zł – dodaje.

Na pozostałe prace parafia na razie nie ma pieniędzy. – Dzięki życzliwości pana prezydenta, regularnie wspiera nas tylko miasto. Pomocy już trzy razy odmówiło nam Ministerstwo Kultury, Urząd Marszałkowski, który wcześniej przekazał nam pieniądze na remont, teraz także odrzucił nasz wniosek. Ponownie apelujemy więc o wsparcie do Fundacji Polska Miedź, może tym razem się uda. Przecież ten kościół to też dobro kultury, całego miasta i regionu – przekonuje proboszcz.

W planach parafia ma jeszcze odnowienie wnętrza świątyni, wymianę instalacji i nagłośnienia. Na wszystko jest już gotowa dokumentacja, tylko pieniędzy na remont brak. – Z bożą i ludzką pomocą na pewno nam się uda. Nie możemy dopuścić do dalszej degradacji kościoła. Jeżeli teraz nie zrobimy tego remontu, za kilka lat świątynia tak zniszczeje, że koszty naprawy będą jeszcze większe. A tak, odnowiona, będzie nam służyła przez kolejne co najmniej 50 lat – dodaje ks. Steblecki.

Przypomnijmy, że dotąd w tzw. „dużym kościele” odnowiono wieżę, wymieniono dach, jest też nowy zegar i dzwon, które zostały zsynchronizowane. Świątynie została też odgromiona, dzięki czemu – jak mówi ksiądz Steblecki – kościół kilka dni temu przetrwał trzykrotne uderzenia pioruna.


POWIĄZANE ARTYKUŁY