Ukradli starszej parze z Kłopotowa oszczędności życia. Szuka ich teraz lubińska policja, a wnuczka poszkodowanych postanowiła napisać do naszej redakcji, żeby przestrzec innych i żeby to, co spotkało jej babcię, nie przydarzyło się już nikomu innemu.
Złodziei było dwoje: kobieta i mężczyzna. Mieli ciemną karnację, według relacji poszkodowanej kobiety najprawdopodobniej byli Romami.
– Na posesję moich dziadków wtargnęło dwoje napastników. Nagabywali moją babcię na kupno odzieży, którą kobieta miała w worku. Kiedy babcia odmówiła, wtargnęli do domu, obezwładnili ją kocem i w ciągu kilku minut ograbili z oszczędności życia oraz biżuterii – relacjonuje wnuczka mieszkanki Kłopotowa.
Wszystko wydarzyło się wczoraj około godziny 11, co potwierdza lubińska policja.
– Dom musiał być obserwowany wcześniej, ponieważ sprawcy dokładnie wiedzieli, że babcia została sama w domu – akurat nikogo z trzech pozostałych domowników nie było w budynku – dodaje wnuczka poszkodowanej. – Według relacji sąsiadów, Romowie ci kręcili się wcześniej po wioskach nowym srebrnym fordem na niemieckich tablicach – dodaje.
Policji na razie nie udało się złapać złodziei, prowadzi dochodzenie w tej sprawie. – W ostatnim czasie nie mieliśmy podobnych zgłoszeń, więc jest to pierwsze tego typu zdarzenie – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji i jednocześnie przestrzega. – Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać nigdy nikogo obcego na posesję ani do domu. Zawsze można zadzwonić na policję, pod numer alarmowy. Dobrym sposobem, aby odstraszyć takich intruzów często jest już samo wypowiedzenie głośno ostrzeżenia, że właśnie dzwonimy na policję – przypomina.
Mieszkańców naszego powiatu, szczególnie tych starszych, mieszkających samotnie, przestrzega też wnuczka poszkodowanej kobiety z Kłopotowa. To jak sprawnie poradzili sobie złodzieje, może wskazywać na to, że robili to już wcześniej i zapewne zrobią jeszcze nieraz, być może w którejś ze wsi w pobliżu miejsca swojego ostatniego napadu.
