LUBIN. Napadł na przechodnia, okradł go ze wszystkich wartościowych przedmiotów, a na dodatek pobił – 44-letni lubinianin stanie teraz przed sądem. Groziłoby mu nawet siedem lat więzienia, ale dobrowolnie zgodził się poddać karze, więc prokurator wnioskuje o półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz dozór kuratora.
Janusz K. był już wcześniej karany za podobne przewinienia. Teraz odpowie przed sądem za zdarzenie z 28 kwietnia. Sytuacja miała miejsce około godziny 23.
– 44-latek oskarżony jest o to, że przy ulicy Kopernika, działając wspólnie z innym mężczyzną, dokonał rozboju na przechodniu – opowiada Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej prokuratury okręgowej. – Napastnik przewrócił swoją ofiarę, wykręcił jej ręce i okradł – dodaje.
Poszkodowany mężczyzna stracił 80 zł, telefon o wartości 120 zł, zegarek za 800 zł i okulary. Łączne straty to 1120 zł. Oskarżony przyznał się do rozboju. Teraz będzie odpowiadał przed sądem.
Za podobny czyn – jednak większej wagi – był już sądzony w 2006 roku. Wymierzono mu wówczas karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, którą już odbył.