Kradł wszystko, co mógł szybko sprzedać. Zabrał kawy i słodycze warte ponad 800 zł, a dodatkowo groził pracownicy sklepu. Na szczęście awanturujący się złodziej jest już w rękach policji.
Młody mężczyzna naraził dwa sklepy na straty sięgając ponad 800 zł. Z półek zabierał to, co mógł szybko sprzedać – w sumie 16 opakowań kawy i 64 tabliczki czekolady. Nie dość, że kradł, to jeszcze groził przemocą pracownicy sklepu.
Mundurowi szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Rabusiem okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Lubin, znany już funkcjonariuszom z podobnych kradzieży. Szybko przyznał się do swoich czynów.
Przed sądem stanie z zarzutami kradzieży i gróźb karalnych. Ponieważ to nie pierwszy jego konflikt z prawem, prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej sprzedawczyni.