Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie nie przeszkadzało mieszkańcowi gminy Lubin, by wsiąść za kółko i przyjechać do Lubina. W konsekwencji mężczyzna spowodował kolizję: najpierw uderzył w przydrożną latarnię, potem skasował jeszcze jadący z naprzeciwka samochód.
34-latek jechał samochodem marki Renault, kiedy nagle stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożną lampę. Sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 18 na ulicy Hutniczej. – Następnie mężczyzna odbił się od słupa i uderzył w przejeżdżającego tamtędy mercedesa – relacjonuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Przybyli na miejsce policjanci w czasie rozmowy z kierowcą renaulta wyczuli od niego alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 3, 5 promila alkoholu w organizmie.
– Teraz mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. Zza jazdę pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji drogowej grozi mu do dwóch lat więzienia – dodaje starszy aspirant Pociecha.