Najpierw pili razem alkohol. We troje. Kiedy właścicielka mieszkania zasnęła, goście okradli ją i uciekli. Złodziejska para została zatrzymana dzięki wspólnej pracy policjantów pionu kryminalnego i prewencji.
Tutejsza policja otrzymała zgłoszenie od jednej z lubinianek, że z jej mieszkania zniknęła biżuteria i telefon komórkowy o wartości 5 tys. zł.
Jak ustalili mundurowi, zgłaszająca piła wczesnej alkohol z kobietą i mężczyzną, których zaprosiła do swojego mieszkania. – Kiedy zrobiło się późno, właścicielka mieszkania pozwoliła, aby para została u niej na noc. Kiedy jednak się obudziła, okazało się, że zniknęli wraz z jej biżuterią i telefonem. Łączna kwota strat jaką wyceniła zgłaszająca to ponad 5 tysięcy złotych – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Policjanci znaleźli część skradzionych przedmiotów w jednym z lombardów na terenie miasta. Ustalili również, kto jest odpowiedzialny za ten czyn. Okazali się nimi 36-letnia kobieta i 45-letni mężczyzna. Oboje bez stałego miejsca zamieszkania.
– Funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu tej pary. Po kilku dniach od kradzieży, podejrzani byli już w rękach policjantów. Oboje zgodnie oświadczyli, że za sprzedane złoto chcieli sobie kupić alkohol, jedzenie i odzież. Kryminalni odzyskali część biżuterii, która została już zwrócona właścicielce – dodaje asp. sztab. Serafin.
Zatrzymana para przyznała się do winy. Oboje zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.