Przeżył II wojnę światową i niewolę niemiecką. Dziś największym zmartwieniem jest dla niego to, że z powodu wieku, rodzina nie pozwala mu już pracować. A on tak bardzo lubi działać – w tym roku swoje 95.urodziny obchodzi Michał Balicki z Dziewina koło Ścinawy, wciąż aktywny działacz PSL. Partia uhonorowała go odznaczeniem Wincentego Witosa.
Jubilat wciąż jest w dobrej kondycji fizycznej. Ma świetne poczucie humoru i doskonałą pamięć. Lubi opowiadać o dawnych czasach. I ma o czym. Przeżył wojnę, był w niewoli. Potem przez lata prowadził wzorowe gospodarstwo domowe. Dziś siły już nie te, więc rodzina pilnuje, by się oszczędzał. Rok temu zmarła żona pana Michała, więc opiekują się nim syn i wnuczek.
Jak przyznaje pan Michał, jego marzeniem jest, by dożyć stu lat w zdrowiu. Co najmniej tych stu lat życzyli mu działacze PSL, którzy odwiedzili go z życzeniami i medalem. Odznaczenie miała wręczyć Ilona Antoniszyn-Klik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, ale nie udało jej się dojechać ze względu na obowiązki służbowe. Jubilat odebrał więc nagrodę z rąk Bronisława Rybki, prezesa lubińskich struktur PSL. Kwiaty i życzenia przywieźli też członkowie zarządu partii ze Ścinawy.
95-latek wraz z medalem otrzymał też gratulacje od szefa partii i wicepremiera Janusza Piechocińskiego. „95 lat to piękna historia, bogata w doświadczenie i mądrość, ale również to historia nie bez ciężkich i trudnych chwil. Dlatego tym bardziej chciałbym Koledze podziękować za pielęgnowanie wartości ruchu ludowego, które już kilku pokoleniom przynoszą cenną lekcję i są przykładem do naśladowania” – napisał do jubilata wicepremier Piechociński.