LUBIN/WROCŁAW. Matka Teresa z Lubina znów została doceniona. Za pomoc, którą niesie bezdomnym i potrzebującym w naszym regionie. Maria Romanik, jako jedna z 96 osób, otrzymała nominację na Dolnośląskiego Wolontariusza Roku.
Najbardziej aktywni mieszkańcy naszego regionu zostali nagrodzeni podczas Dolnośląskiej Gali Wolontariatu, którą zorganizowano w siedzibie Polskiego Radia Wrocław. Marię Romanik do nagrody nominowało Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.
– Jestem bardzo szczęśliwa. Dla mnie bardzo ważne jest, że ktoś powiedział mi to słowo dziękuję – mówi wzruszona Maria Romanik.
Matką Teresą lubiniankę nazwały ogólnopolskie media. Bo tak jak Matka Teresa pomaga z potrzeby serca. Często nawet na śmietnikach zbiera wyrzucone przez mieszkańców ubrania, pierze je, suszy i rozdaje ubogim. – Chciałabym jeszcze tylko, żeby ludzie docenili to, co robię. Żeby pomogli, a nie tylko mnie wyszydzali – żali się lubinianka.
Bo w skali kraju Maria Romanik została doceniona już wielokrotnie. W swoim domu ma już kilkadziesiąt, jak i nie kilkaset dyplomów i podziękowań. Gromadzi też artykuły prasowe na swój temat. Ostatnio na specjalne zaproszenie odwiedziła też prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego.
– Dla mnie to było spełnienie marzeń. Ja, skromna kobieta, mogłam zwiedzić stolicę i spotkać się z prezydentem. To taki ciepły i serdeczny człowiek – wspomina kobieta.
Dodajmy, że Maria Romanik nie jest jedyną lubinianką w konkursie Dolnośląski Wolontariusz Roku, który już po raz ósmy zorganizowało Regionalne Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Nominowany został też Zbiegniew Warczewski, twórca lubińskiego hospicjum.