Obowiązujące ograniczenia prędkości wciąż nie są traktowane przez kierowców poważnie. Jako dowód mogą posłużyć wyniki wczorajszej akcji „Prędkość”, przeprowadzonej przez funkcjonariuszy dolnośląskiej, w tym lubińskiej, drogówki. Tylko w naszym powiecie w ręce stróżów prawa wpadło 60 miłośników szybkiej jazdy. Natomiast w całym województwie było ich aż prawie 1700.
Przypomnijmy, że celem policyjnych działań pod kryptonimem „Prędkość” było zapobieganie ewentualnym wypadkom drogowym poprzez egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości i innych przepisów ruchu drogowego. Akcja ta miała, także za zadanie wyrobienie wśród ujawnionych sprawców wykroczeń przeświadczenia, że jazda z nadmierną prędkością jest niebezpieczna nie tylko dla nich samych, ale również dla innych uczestników ruchu.
Podczas działań dolnośląscy policjanci skontrolowali 2056 pojazdów, ujawniając 1688 przypadków przekroczeń prędkości. Aż 16 kierujących straciło na trzy miesiące swoje prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Mundurowi zatrzymali również trzy osoby poszukiwane.
W samym powiecie lubińskim odnotowano 60 przekroczeń dozwolonej prędkości. Zatrzymano też dwóch kierowców, będących po użyciu alkoholu, za co stracili oni prawa jazdy.
– W ręce lubińskich policjantów wpadły też dwie osoby poszukiwane. Prócz tego nasi funkcjonariusze obsłużyli pięć zdarzeń drogowych, w tym cztery kolizje i jeden wypadek – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Akcja „Prędkość” to jedno z cyklicznie prowadzonych działań, których celem jest walka z piratami drogowymi. Kontrole prędkości prowadzone były z wykorzystaniem wideorejestratorów i ręcznych mierników, a lokalizacja punktów pomiaru często się zmieniała.
Oprócz kontroli prędkości, podczas działań policjanci zwracali szczególną uwagę na stan trzeźwości kierujących, stosowanie pasów bezpieczeństwa i urządzeń do bezpiecznego przewożenia dzieci, jak również stan techniczny pojazdów.
