Rower musi zostać przed galerią – dowiedzieliśmy się w Cuprum Arenie. – Mamy tam specjalne stojaki, gdzie można przypiąć swój rower. Do tej pory nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o kradzieży, dlatego nie widzimy potrzeby, by wprowadzać jednoślady do środka. W innych sklepach też się tego nie praktykuje – tłumaczy Ewa Sieńko, manager lubińskiej Cuprum Areny.
Rowerowy problem opisaliśmy na prośbę jednego z Czytelników. Jak tłumaczy lubinianin, ma bardzo drogi sprzęt i obawia się go zostawiać na zewnątrz. Robiąc zakupy w galerii próbował wejść z nim z do środka, ale został wyproszony przez ochronę.
Po naszej publikacji rozgorzała dyskusja lubinian. Okazuje się bowiem, że wiele osób preferuje ten środek komunikacji. – Skoro wchodzą matki z wózkami, to dlaczego z rowerem nie można wejść do środka? – dopytuje jeden z lubinian. Inni z kolei uważają, że rowery należy parkować na zewnątrz. Tam gdzie znajdują się przeznaczone do tego stojaki. – Autem też nikt nie wjeżdża do środka. Sprzęt zostawia się tam, gdzie jego miejsce. Nie ważne ile by nie kosztował – odpowiadają inni.
Na podobnym stanowisku stoi galeria Cuprum Arena. – Mieliśmy odprawę z dowódcą ochrony i dyrektorem i nie widzimy potrzeby, by cokolwiek tu zmieniać – tłumaczy Ewa Sieńko. – Przed wejściem znajdują się specjalne stojaki, gdzie można zostawić swój rower. Do tej pory nie mieliśmy żadnych skarg, żeby brakowało tam miejsca, nigdy też nikt nie zgłaszał kradzieży – podkreśla.
Ewa Sieńko dodaje, że są wdzięczni mieszkańcom za wszelkie zgłoszenia. – jeżeli tylko pojawią się uwagi, dzięki którym możemy coś poprawić w swojej działalności, chętnie przyjmiemy taką opinię. Za tę odnośnie rowerów też jesteśmy wdzięczni, nie widzimy jednak potrzeby, by coś zmieniać – podsumowuje.
Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,24859,z_rowerem_do_galerii_nie_wejdziesz.html