LUBIN/POLSKA. Andrzejki to święto obchodzone 30 listopada. To wieczór pełen wróżb, czarów, niewyjaśnionych sytuacji i spełnienia marzeń. Choć 30 wypada dopiero w środę, większość andrzejki świętuje właśnie w ten weekend. Jedni bawili się w piątek, inni wybrali na zabawę sobotę. W niedzielę, 27 listopada, w Kościele katolickim rozpoczyna się bowiem Adwent – czas wyciszenia.
Kiedyś wróżby były traktowane przez ludzi bardzo poważnie. Dziś dzień św. Andrzeja stał się czasem zabawy, zarówno dziewcząt, jak i chłopców, a także dorosłych i dzieci. Wróży się na zabawach organizowanych w szkołach, imprezach kameralnych i na domowych spotkaniach w gronie przyjaciół lub rodziny.
– Kiedy któraś z wróżb się spełni, staram się wytłumaczyć to racjonalnie. To tylko zabawa, nie traktuję tego poważnie. Uważam, że to tylko zbieg okoliczności – mówi 17-latka z Lubina.
Innego zdania jest Kasia. – Jestem osobą przesądną, wierzę we wróżby andrzejkowe – mówi 14-letnia lubinianka.
Do najbardziej popularnych wróżb należy lanie wosku. Innym sposobem poznania naszego przyszłego partnera jest wróżenie z karteczek. Kolejną z wróżb jest ustawianie butów w kierunku wyjścia z pomieszczenia, tej której but będzie najbliżej drzwi – ta pierwsza wyjdzie za mąż.