Lubin staje się coraz bardziej przyjazny dla mieszkańców. Ich osiedla pięknieją, a z dróg znikają uciążliwe dziury. Kolejne takie prace wykonywane są na ulicy Krupińskiego. Jeszcze przed nadejściem zimy w tej części Ustronia będzie nowa nawierzchnia i dodatkowe miejsca parkingowe.
Prace na ulicy Krupińskiego rozpoczęły się dwa miesiące temu. Prezydent zdecydował o modernizacji tej części miasta głównie ze względu na sugestie mieszkańców, którzy narzekali na dziury. Nierówna nawierzchnia powodowała też, że po każdej większej ulewie woda spływała do znajdujących się poniżej garaży.
– Na ulicy Krupińskiego kończy się właśnie remont generalny tej drogi – wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta Roberta Raczyńskiego. – Mieszkańcy zgłaszali nam, że w tej drodze jest wiele ubytków, a po każdej zimie pojawiają się dodatkowe dziury. Droga była na podbudowie płyt betonowych, stąd te pęknięcia. Obecnie jest ona po generalnym remoncie. Wzdłuż drogi wybudowano ponadto miejsca parkingowe, których na Ustroniu notorycznie brakuje – dodaje rzecznik.
Obecnie robotnicy wylewają nową warstwę asfaltu. Ku końcowi mają się też prace związane z budową nowych miejsc parkingowych. Łącznie powstanie ich około stu.
– W ramach prowadzonych prac zdarta została stara nawierzchnia i położona nowa. Przebudowana została kanalizacja deszczowa, podniesiono kratki kanalizacyjne tak, żeby nie zbierała się tam woda i nie spływała do garaży – uzupełnia rzecznik.
Modernizacja pochłonęła 2 mln zł z miejskiego budżetu. Remont Krupińskiego to nie jedyna, realizowana obecnie przez miasto inwestycja drogowa. Tydzień temu rozpoczęły się też prace na ulicy Orlej. W miejsce wyciętych Topoli powstanie dodatkowych sto miejsc parkingowych, nowe chodniki i ulice.