Na giełdzie psa nie kupisz

211

LUBIN/KRAJ. Najbliższa sobota będzie ostatnią, kiedy na lubińskiej giełdzie będzie można kupić psa lub kota – od nowego roku wchodzi bowiem w życie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje handlu zwierzętami domowymi na giełdach i targowiskach.

 

Aleksander Gbiorczyk, kierownik lubińskiej giełdy szacuje, że co tydzień pojawiało się tu około 20-30 handlarzy zwierząt. – Najczęściej sprzedawano u nas psy, czasem też koty, króliki czy gołębie. Teraz dostaliśmy pismo, że od stycznia zakazuje się handlu wszelkimi zwierzętami – tłumaczy kierownik Gbiorczyk.

Czy Lubin poniesie przez zakaz duże straty finansowe? – Raczej nie. Bardziej stracimy na atrakcyjności, bo po zwierzęta przychodzili do nas nie tylko lubinianie, przyjeżdżali też mieszkańcy sąsiednich miast i miejscowości. A sprzedawcy to nie zawsze hodowcy. Zwierzęta sprzedawali u nas także ludzie, którym na przykład oszczeniła się suka i nie mieli co z nimi zrobić? Pytanie, co teraz stanie się z takimi szczeniakami? – martwią się pracownicy giełdy.

A policja już teraz zapowiada, że taryfy ulgowej nie będzie. Sylwestrowa giełda jest ostatnią, kiedy będzie można kupić psa lub kota. Potem za próbę sprzedaży trzeba się będzie liczyć z mandatami.


POWIĄZANE ARTYKUŁY