Na drobnych remontach się nie skończy

32

Uczniowie odpoczywają, a miasto w tym czasie odświeża sale lekcyjne i przeprowadza drobne naprawy w szkołach – tak było co roku. Ale tym razem jest inaczej. W związku z reformą systemu edukacji i przedłużeniem nauki w podstawówkach, konieczne są większe remonty. A to z kolei rodzi zdecydowanie większe koszty.

Budynek Gimnazjum nr 1 jest dostosowywany do potrzeb uczniów szkoły podstawowej

W niemal wszystkich placówkach oświatowych od początku wakacji trwają intensywne prace. Jest ich zdecydowanie więcej niż zwykle. – Wszystkie szkoły podstawowe musimy dostosować do potrzeb 7 i 8 klas, których dotąd nie było. Dodatkowo trzeba stworzyć i wyposażyć pracownie chemiczne i fizyczne – podkreśla Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina. – W szkołach podstawowych są też prowadzone bieżące remonty – uzupełnia.

Sporo prac trzeba też wykonać w budynku byłego Gimnazjum n 1, gdzie teraz przeniesiona zostanie cała Szkoła Podstawowa nr 12. Tę placówkę trzeba dopasować do potrzeb młodszych dzieci. Budynek po SP 12 też trzeba będzie dostosować do potrzeb młodszych dzieci, bo tam przeniesione zostanie przedszkole.

Remonty dotyczą też przedszkoli. – To malowanie i bieżące prace remontowe. Dodatkowo rozbudowywane jest Przedszkole nr 5, co pozwoli przyjąć tam większą liczbę dzieci – wylicza Jacek Mamiński.

Prace w podstawówkach będą kosztować urząd około 2 mln zł, a w przedszkolach – 1 milion złotych. To dwa razy więcej, niż dotąd pochłaniały remonty wakacyjne w placówkach oświatowych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY