„Dalej jazda!”, a od jutra, 18 stycznia, również „Sztuka pięknego życia” – to dwie filmowe nowości, które można obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Ponadto nadal wyświetlane są produkcje „Sonic 3. Szybki jak błyskawica” oraz „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”.

Polski film „Dalej jazda!” wyświetlany będzie do 23 stycznia, podobnie jak „Sonic 3. Szybki jak błyskawica”. Natomiast filmy „Sztuka pięknego życia” i „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” będą gościć na ekranach kina Muza nieco dłużej, bo do 30 stycznia.
W środowym DKF-ie, 22 stycznia, kinomani obejrzą „To nie mój film”.
Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.
O filmach:
„Sonic 3. Szybki jak błyskawica”
Sonic, Knuckles i Tails ponownie łączą siły przeciwko potężnemu nowemu przeciwnikowi, Shadowowi.
Shadow to tajemniczy złoczyńca z mocami niepodobnymi do niczego, z czym mieli do czynienia wcześniej. Drużyna Sonica musi szukać nieprawdopodobnego sojuszu w nadziei na powstrzymanie złoczyńcy i ochronę planety.
„Kleks i wynalazek Filipa Golarza”
Po letniej przerwie Ada Niezgódka wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela Alberta. W tym samym czasie profesor Kleks wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat.
Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa zwanego Golarzem…
„Dalej jazda!”
Pełna humoru i wzruszeń historia rodziny, za którą czasem trudno nadążyć, ale bardzo łatwo ją pokochać. Ich codzienność nabiera rozpędu, gdy seniorzy – Ela i Józiek – postanawiają wybrać się w sentymentalną podróż przez Polskę. Przygotowania do szalonej eskapady wspiera wnuczka Justyna, która niebawem urodzi ich prawnuka oraz zgryźliwy sąsiad Antoni Kryska. Jednak troskliwy syn Andrzej ani myśli puścić rodziców w świat. Przebojowi staruszkowie kradną więc kultową nyskę z jego komisu i ruszają, by spełnić marzenia. Elżbieta i Józiek jadą na własnych zasadach: śmieją się, ryzykują i kochają, jakby mieli po 20 lat. To, co wydarzy się po drodze, zmieni nie tylko ich, ale zbliży całą rodzinę Gugulaków.
„Sztuka pięknego życia”
Wypadek samochodowy splata losy Almut (Florence Pugh) i Tobiasa (Andrew Garfield), odmieniając je na zawsze. Od momentu, kiedy wspólnie trafiają na pogotowie, zaczyna w nich kiełkować silna więź, która z biegiem czasu przeradza się w głębokie uczucie. Poprzez migawki ich wzajemnego zauroczenia, budowania domu i stawania się rodziną – nieoczekiwanie wychodzi na jaw prawda o zdrowiu Almut, która może zachwiać fundamentem tego, co stworzyli. Paradoksalnie, motywuje to parę do realizacji marzeń i uczy cenić każdą chwilę. To trwająca dekadę, utkana z subtelnych momentów bliskości, głęboko wzruszająca, a czasami nieoczekiwanie zabawna, piękna historia miłosna.
„To nie mój film”
Wanda i Janek są ze sobą „od zawsze”. Jednak po 10 latach ich związek przypomina kabel do ładowarki, który pogryzł pies – niby jeszcze ładuje. Po kolejnej kłótni nie wiadomo właściwie o co, podejmują decyzję – udają się na wyprawę ostatniej szansy. Kupują sanki, ładują na nie tylko niezbędne rzeczy i ruszają brzegiem zimowego Bałtyku. Od Międzyzdrojów aż po Piaski. Jeśli nie zejdą z plaży, i nie złamią zasad podróży – zostaną ze sobą na zawsze, jeśli im się nie uda, nigdy więcej się już nie zobaczą. Jeden z krytyków filmowych napisał: „Mądra opowieść, w której wszyscy możemy się przejrzeć”.