Kompletnie zaskoczony widokiem policjantów był 16-latek, który kilka dni wcześniej napadł na sklep. Chłopak myślał, że mu się upiecze i nikt go nie rozpozna w zamaskowanym bandycie.
Nastolatek 7 stycznia wkroczył do jednego ze sklepów na terenie gminy Rudna uzbrojony w metalową rurkę. Twarz miał zasłoniętą szalikiem, a na oczy naciągniętą czapkę.
– Zażądał, aby ekspedientka wydała mu pieniądze i papierosy. Zagroził, że jeśli tego nie zrobi, to ją pobije – relacjonuje starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Chłopak zgarną swój łup, jak się później okazało warty 1400 zł, i uciekł.
Młodociany przestępca myślał, że nic mu nie grozi, jednak cieszył się wolnością tylko kilka dni. 16-latek osłupiał, gdy wczoraj w drzwiach jego mieszkania pojawili się policjanci. Chłopak został zatrzymany i trafił przed sąd.
– Sąd Rejonowy w Lubinie zdecydował, że 16-latek z gminy Rudna zostanie umieszczony na okres trzech miesięcy w schronisku dla nieletnich – dodaje Jan Pociecha.