Kiedy zauważył, że świadkowie wzywają policję, wysiadł z samochodu i uciekł. Szybko okazało się, że miał ku temu powód… Lubińscy policjanci zatrzymali 74-letniego kierowcę, który kierował swoją toyotą, mając w organizmie 0,7 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że wypił przy oglądaniu telewizji, a potem musiał jakoś wrócił do domu…
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, około godziny 23.00. Dyżurny lubińskiej policji otrzymał informację, że na skrzyżowaniu ul. Komisji Edukacji Narodowej z drogą krajową nr 36, prawdopodobnie nietrzeźwy kierujący porzucił swój samochód i uciekł w nieznanym kierunku.
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol prewencji. Po przybyciu we wskazany rejon, funkcjonariusze zastali samochód bez kierowcy, który stał na skrzyżowaniu.
– Jak relacjonowali świadkowie w rozmowie z policjantami, zachowanie kierującego toyotą mogło świadczyć, że mężczyzna był nietrzeźwy. Próbowali go zatrzymać, lecz mężczyzna porzucił swój pojazd i uciekł – relacjonuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Mając rysopis podejrzanego, stróże prawa szybko go namierzyli i zatrzymali. Okazał się nim 74-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego – dodaje.
Policjanci w trakcie rozmowy z kierującym wyczuli od niego woń alkoholu. – Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna przyznał się do tego, że kilka godzin wcześniej spożywał alkohol podczas oglądania telewizji. Nie miał jak dostać się do domu, więc podjął najgorszą decyzję, wsiadając w takim stanie za kierownicę swojego pojazdu – uzupełnia asp. sztab. Serafin.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzut. Za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
– Na słowa uznania zasługują świadkowie, którzy przyczynili się do zatrzymania i wyeliminowania z drogi kolejnego pijanego kierowcy. Nie możemy zapominać, że jazda pod wpływem alkoholu to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla osoby, która kieruje samochodem, ale też dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego – podkreśla asp. sztab. Serafin.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo, pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę policji o takim fakcie. Funkcjonariusze zapewniają, że sprawdzą każdy sygnał.