Gdy robi się ciepło, wraca też temat barszczu Sosnowskiego. Co roku w lecie, w każdej z gmin powiatu lubińskiego mieszkańcy zgłaszają po kilka bądź kilkanaście podejrzeń pojawienia się tej niebezpiecznej, toksycznej rośliny.
W ubiegłym roku w lipcu barszcz Sosnowskiego znaleziono w Dziewinie, w gminie Ścinawa. Został usunięty, a miejsce, gdzie rósł – przy starym pałacu – opryskane środkami chemicznymi.
Gmina Ścinawa to na razie jedyne miejsce na terenie powiatu lubińskiego, gdzie natrafiono na barszcz Sosnowskiego. W 2015 roku na tym terenie były trzy zgłoszenia, a w tym roku jedno.
Pozostałe gminy powiatu lubińskiego również otrzymują sporo zgłoszeń od mieszkańców. W gminie wiejskiej Lubin w ubiegłym roku przyjęto 13 zgłoszeń, między innymi z Chróstnika, Raszówki, Gogołowic, Osieka czy Niemstowa. Wszystkie okazały się fałszywymi alarmami. Zazwyczaj mieszkańcy trafiali na niegroźne odmiany, na przykład barszcz zwyczajny.
– W Lubinie nie odnotowano pojawienia się barszczu Sosnowskiego – zapewnia Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina, dodając, że zazwyczaj jeśli już, to w mieście pojawiają się te niegroźne odmiany.
– Na terenie gminy nie odnotowano występowania tej rośliny – dodaje Halina Wyborska, rzecznik prasowy gminy Rudna. – Na obszarze Łęgów Odrzańskich było jedno siedlisko, ale zostało usunięte i jest cały czas monitorowane. Wszyscy sołtysi z gminy są też uprzedzeni i mają od razu zgłaszać wszelkie podejrzenia pojawienia się barszczu Sosnowskiego. Również sami mieszkańcy mogą to zrobić, dzwoniąc do Urzędu Gminy Rudna – mówi.
W tym roku gmina Rudna nie odnotowała jeszcze takich zgłoszeń.
Przypomnijmy, że barszcz Sosnowskiego jest bardzo niebezpieczny. W ubiegłym roku po kontakcie z tą rośliną w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń zmarła 67-letnia kobieta.
Ktokolwiek zauważy barszcz Sosnowskiego, powinien zgłosić to do starostwa, urzędu miejskiego bądź gminy – w zależności od terenu, na którym znajduje się roślina.
By rozwiać wszelkie wątpliwości, urzędnicy raz jeszcze przypominają charakterystykę tej groźnej dla ludzi i zwierząt rośliny. Osiąga od 1 do 4 m wysokości przy średnicy do 10 cm. Jest głęboko podłużnie bruzdowana, zwłaszcza w górnej części, wewnątrz pusta, rzadko owłosiona. U góry zielona, ku dołowi zwykle pokryta purpurowymi plamkami. Należy unikać bezpośredniego kontaktu z tą rośliną.
Natomiast barszcz zwyczajny, w przeciwieństwie do barszczu Sosnowskiego, jest stałym i – według wielu naukowców – pożądanym gatunkiem polskiej flory. To okazała roślina, osiągająca wysokość 50-150 cm i średnicę 4-20 mm. Ma silny, specyficzny zapach.
