Ballady, pieśni, arie, a wszystko to w wiosennym i romantycznym klimacie. Dzisiejszy koncert w wykonaniu artystów Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców. Wydarzenie to zainaugurowało muzyczny projekt „Cztery pory roku”.
„Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty” – któż z nas nie pamięta słów piosenki Marka Grechuty, który dźwiękami malował wiosenne pejzaże. Człowiek jest integralną częścią przyrody, jednością z otaczającym światem. Tej niezwykłej jedności mieli okazję się poddać uczestnicy dzisiejszego koncertu Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie.
W Klubie pod Muzami artyści NOD tym razem wystąpili w kameralnym składzie. Na flecie zagrała Agata Gąsieniec, na waltorni Małgorzata Wiszniowska, a na fortepianie Bartłomiej Wezner. Z muzykami zaśpiewała Liliana Iżyk.
Przed rozpoczęciem koncertu głos zabrała Anna Wagner.
– Zabierzemy Państwa w muzyczną podróż, podczas której wiosenny koloryt Alp, francuski impresjonizm, ballady, pieśni i arie będą dla Państwa prawdziwie wiosenną ucztą – zapowiadali artyści NOD.
W programie koncertu znalazły się takie utwory, jak: G. Barboteu „Esquisse”, A. Dvorak Aria Rusałki z opery Rusałka „Mesicku na nebi hlubokiem”, Mel Bonis „Scenes de la Foret”, S. Moniuszko „Prząśniczka”, E. Kalman Czardasz Sylwii z operetki „Księżniczka Czardasza”, A.F. Doppler „Souvenir du Rigi” oraz F. Duvernoy „Trio nr 2”.
– Trudno opisać słowami piękno muzyki, ale to było wspaniałe połączenie głosu Liliany Iżyk z instrumentami muzyków Narodowej Orkiestry Dętej. Cieszę się, że mogłam w tym uczestniczyć – przyznaje jedna z przybyłych mieszkanek.
Dzisiejszy koncert był pierwszym w ramach nowego projektu NOD „Cztery pory roku”. W planach są cztery takie wydarzenia. Kolejne najprawdopodobniej odbędzie się na dziedzińcu siedziby Orkiestry.
Fot. BM
