Dziś w całym kraju upamiętniana jest rocznica napaści Związku Radzieckiego na Polskę, do której doszło w 1939 r. Jest to jednocześnie okazja do oddania hołdu tysiącom Polaków, którzy zostali wówczas wywiezieni na Syberię.
Obchodzony 17 września Światowy Dzień Sybiraka ustanowiony został w 1991 r. W Polsce ma obecnie status święta państwowego. Co roku uroczyście obchodzony jest także w Lubinie.
Dziś po południu sybiracy, kombatanci oraz przedstawiciele lokalnych samorządów, harcerze i uczniowie spotkali się na cmentarzu, pod Krzyżem Sybiru, gdzie krótki program artystyczny przedstawili uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Lubinie. Później kwiaty i znicze złożyli dawni zesłańcy, z prezes miejscowego oddziału Związku Sybiraków Antoniną Buchtą na czele. Towarzyszyli im harcerze i uczniowie klasy mundurowej. Na uroczystości obecni byli też przedstawiciele władz Lubina, powiatu lubińskiego i okolicznych gmin.
– To podwójna rocznica, bo i 82. napaści na naszą ojczyznę, i rocznica wywózki wspaniałych Polaków, gdzieś tam daleko na Syberię. Dziękuję w imieniu wszystkich sybiraków, których tu nie ma, bo jednak jest nas coraz mniej, jesteśmy coraz słabsi. Proszę wybaczyć tym ludziom, którzy już nie mogą tutaj przyjść, by brać udział bezpośrednio w tej uroczystości, ale jesteśmy wdzięczni, że jest tutaj tyle wspaniałych osób. Naprawdę musimy pamiętać o tych Polakach, którzy polegli, zmarli na tych syberyjskich tajgach czy stepach. Tam są pochowani i ojcowie, i matki, i dzieci, i dziadkowie. Nikt im już ani nie zaświeci świeczki, ani nie zaśpiewa pieśni – mówiła wzruszona Antonina Buchta z lubińskiego oddziału Związku Sybiraków.
W niedzielę, 19 września, o godz. 13 sybiracy spotkają się ponownie, tym razem na mszy świętej, która zostanie odprawiona w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lubinie.
