REGION. Kilkaset kilogramów tytoniu i kilkadziesiąt litrów spirytusu znaleźli dolnośląscy celnicy i policjanci w nielegalnej fabryce, którą odkryto w jednej z miejscowości naszego regionu. Mundurowi nie zdradzają, o którą konkretnie miejscowość chodzi.
Łącznie celnicy i funkcjonariusz policji zdeponowali 333,10 kg ciętego tytoniu do palenia oraz 17,35 kg suszonych liści tytoniu. – Dodatkowo ujawniono ponad 70 litrów spirytusu. Wszystkie te towary nie posiadały znaków skarbowych akcyzy – wyjaśnia Arkadiusz Barędziak z Izby Celnej we Wrocławiu.
Uszczuplenia podatkowe z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to tylko jeden z aspektów nielegalnej działalności. Celnicy tłumaczą, że na działanie dużo bardziej szkodliwych skutków byliby narażeni potencjalni amatorzy tych używek.
– Zarówno tytoń jak i alkohol pochodziły z nielegalnego źródła. Wyniki badań laboratoryjnych już wielokrotnie potwierdzały, że pochodzący z pokątnej produkcji alkohol i tytoń nie nadają się do spożycia i stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia konsumentów – ostrzega Arkadiusz Barędziak.
