Będzie niezwykła okazja, aby obejrzeć Lubin z góry, ze szczytu Kielicha. Od piątku 15 maja ta lubińska wieża wspinaczkowa stanie otworem dla mieszkańców. – Takie dni otwarte organizujemy co roku. Zapraszamy wszystkich mieszkańców Lubina i nie tylko – mówi Marcin Królak, honorowy prezes Stowarzyszenia Miłośników Gór.
– Takie dni pozwalają nam na przyciągnięcie nowych chętnych do naszego stowarzyszenia, to także okazja, aby pokazać lubinianom ten piękny i niezwykły obiekt, jakim jest Kielich – dodaje Królak.
Przez trzy dni – piątek, sobotę i niedzielę – każdy będzie mógł spróbować swoich sił we wspinaczce, slackline, czyli w chodzeniu po taśmie, oraz tyrolce. Zaplanowano także różne gry i zabawy.
Niewątpliwą atrakcją dla mieszkańców będzie również możliwość wejścia po 182 stopniach na szczyt Kielicha i spojrzenia z góry na miasto i region. – Wieża ma 34 metry wysokości. Na szczyt prowadzą 182 schody. Idąc można podziwiać zdjęcia z części wypraw naszego stowarzyszenia. A byliśmy już w górach całej Europy i w największych górach świata, czyli w Himalajach – wylicza Marcin Królak. – Z góry zaś rozciąga się naprawdę piękny widok. Warto to zobaczyć – zachwala.
Wszystkie atrakcje w czasie dni otwartych będą bezpłatne. Będzie można z nich skorzystać w piątek 15 maja w godzinach 15-20 oraz w sobotę i niedzielę, 16 i 17 maja, od 11 do 18.
Kielich to niedoszła wieża ciśnień. Jest to najwyższa w Polsce i jedna z najwyższych na świecie sztucznych ścian. Jest również najwyższą ścianą wspinaczkową świata usytuowaną w mieście.
Kielich gruntowny remont przeszedł w 2011 roku. Stowarzyszenie Miłośników Gór, które jest jego właścicielem, chciałoby jeszcze odpowiednio oświetlić obiekt. – W planach jest zamontowanie punktowego oświetlenia ledowego, które zmieniałoby kolory. Obecnie Kielich ma oświetlenie z lat 70. na żarówki sodowe, które są bardzo trudno dostępne w dzisiejszych czasach – dodaje Królak.
