Mieszkańcy Ścinawy odetchnęli z ulgą. Wołowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wznowił ruch na moście przez Odrę. Są jednak pewne zastrzeżenia: na razie mogą z niego korzystać tylko pojazdy o masie do 3,5 tony, ciężarówki muszą więc nadal korzystać z objazdów.
Most zamknięty był przez pięć dni. Taka decyzja była konieczna przez wzgląd na bardzo wysoki poziom wody na Odrze. Teraz sytuacja powoli wraca do normy, na most mogą więc wrócić także samochody. Zanim jednak wjadą na niego także ciężarówki, koniczne jest dokładne sprawdzenie czy konstrukcja mostu nie została naruszona.
– Musimy też poczekać na znaczniejszy spadek poziomu wody. Tak więc przez najbliższych kilka dni samochody ciężarowe nie mogą jeszcze wjechać na most – tłumaczą pracownicy GDDKiA.
Chcąc dojechać do Wrocławia ciężarówki muszą więc kierować się przez Lubiąż, a do Leszna przez Głogów. I nie ma tutaj mowy o żadnych wyjątkach. Policja zapowiada, że bardzo dokładnie będzie sprawdzać czy kierowcy stosują się do zaleceń. W przypadku złamania zakazu posypią się więc manadaty i dodatkowe punkty karne.
